piątek, 30 września 2016

Pożegnanie z Craftowym Ogródkiem

Wszystko kiedyś się kończy. Ze smutkiem przyszło mi pisać pożegnalny post dla Craftowego Ogródka, w którym spędziłam ostatnich kilka miesięcy. Ostatnia inspiracja uświadomiła mi natomiast, że zamykając pewien etap, otwieramy się na nowe. To początek kolejnych wyzwań, nowych pomysłów, być może następnych DT - słowem: nowa droga życia.

I w tym temacie utrzymana jest dzisiejsza praca - exploding box dla Nowożeńców. 

poniedziałek, 19 września 2016

Haute couture: Jesień

Kocham te chwile, w których mogę usiąść przy biurku i bez skrępowania zrobić coś zupełnie niepotrzebnego, niewymaganego, ot jedynie dla siebie. Po wielu mocno zabieganych dniach twórczy wieczór (i pół nocy, jak się niedługo później okazało...) miał być jak ładowarka dla moich wewnętrznych akumulatorów.
Przy tej pracy zmierzyłam się z dwoma stylami, które raczej nie są mi bliskie - mixed media i steampunk. Podziwiam scraperki potrafiące chlapać farbami i nakładać kolejne warstwy past, a po wszystkim uzyskać coś więcej, niż burą paćkę. I nie mogę oderwać wzroku od industrialnych kompozycji pełnych pozornie "śmieciowych" elementów, w których nawet bukiety kwiatów nie wyglądają jak z bajki. Ale sama... nie, takich rzeczy tu raczej nie doświadczycie.
No, chyba że dziś.
Pracownia W ręce wpadnie ma zaszczyt zaprezentować suknię balową z kolekcji jesiennej na gorsecie z paper mache.

wtorek, 13 września 2016

Wrzosowo mi

Które wrzosy wolicie - białe czy fioletowe? Ja mam zawsze dylemat, bo urok obu tych kolorów mocno mnie kusi. Co począć? Kupić dwie doniczki!

Obie wrzosowe barwy pojawiają się w dzisiejszej pracy. Kilka odcieni fioletu łączy się tu ze złamaną bielą - to trzy kolekcje UHK Gallery w przestrzennej wersji pamiątki ślubnej. W środku ukwiecony tort (ta forma nie znudzi mi się chyba nigdy) z dwoma tekturkowymi sercami na szczycie.

wtorek, 6 września 2016

Czekoladownik XXL

Kiedy z okazji ślubu, prócz życzeń, chcesz podarować Nowożeńcom odrobinę słodyczy, dopasowany do podarunku czekoladownik to po prostu must have. U mnie na Młodą Parę czekała serduszkowa bombonierka zapakowana w pudełko z dedykacją.
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka