poniedziałek, 28 listopada 2016

Kartka pachnąca cynamonem

Jakie zapachy kojarzą się Wam ze Świętami? Dla mnie to na pewno żywica ze świeżej choinki, pomarańcze i cynamon. Bardzo chciałam w tym roku włączyć te aromaty w składane życzenia - stąd pomysł, aby w kompozycjach na kartkach i pudełkach wykorzystać naturalne przyprawy. 
Gotowi na pierwszą odsłonę pachnących Bożym Narodzeniem życzeń?

piątek, 25 listopada 2016

Jubileuszowe pudełko

Zostawiam jeszcze na chwilę świąteczne klimaty, by pokazać Wam pamiątkę 25. rocznicy ślubu, którą tworzyłam dla Małgorzaty i Mirosława. Wybór padł - a jakże - na exploding box i ukryty w jego środku ukwiecony tort.
A ponieważ jubileusz srebrny, całość utrzymana jest w trochę mroźnej, błękitno-srebrnej tonacji.

wtorek, 22 listopada 2016

Świąteczny szyk: praca nr 1

O tym, że grudzień już tuż tuż, nie trzeba nikomu przypominać. A skoro grudniowe dni za pasem, to i przygotowania do Bożego Narodzenia nadchodzą nieuchronnie. To już ostatni dzwonek, by rozpocząć produkcję świątecznych kartek i prezentowych pomysłów, więc...

...u mnie pierwsza z bożonarodzeniowych propozycji: lekka, mieniąca się złotem, odrobinę romantyczna kartka z drewnianą śnieżynką. To praca szalenie uniwersalna i zachowana w dość prostym stylu - co bardzo mi się ostatnio podoba.

poniedziałek, 14 listopada 2016

Prosty komplet na zdjęcia

Ręce pełne pracy, czas gna jak szalony... i ani się obejrzałam, minęły dwa tygodnie od ostatniej publikacji. Spieszę zatem donieść, że Pracownia wciąż działa i nie zwalnia tempa.

A na dowód tego pokażę Wam dziś komplet przygotowany dla pewnego fotografującego małżeństwa. Ich życie kręci się wokół zdjęć, dlatego otrzymali mały album harmonijkowy i folder na CD zamknięte w kopercie-pudełku (które pomieści sporo dodatkowych fotografii).

wtorek, 1 listopada 2016

Urodzinowe cukierki czas rozdać!

Choć z jednodniowym opóźnieniem (za które z serca przepraszam - jakieś fatalne przeziębienie rozłożyło mnie na ostatnie półtora tygodnia), nadszedł czas na rozwiązanie urodzinowego candy.

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, od których uśmiech nie znikał z mojej twarzy. Dziękuję za życzenia, które - jeśli się spełnią - zrobią ze mnie kobietę przeszczęśliwą, arcy kreatywną i opływającą w sukcesy :) I w końcu dziękuję po prostu za udział w tej małej, ale jakże miłej dla mnie imprezce.

A żeby nie przedłużać... 
Urodzinowy prezent, który "urósł" do takiego zestawu...
 ...maszyna losująca...
 ...wysłała do...
Agnieszko, czekam na adres, pod który mam wysłać paczuchę.

Pozdrawiam ciepło!

niedziela, 23 października 2016

Jak rozumiem Crafty Life

W blogosferze z chęcią szukam stron, które pokazują, jak przemycać kreatywność do codzienności. To właśnie oznacza dla mnie Crafty Life - nieoczywiste rozwiązania, DIY i tricki, które urozmaicają zwyczajne czynności każdego dnia (od dekorowania domu począwszy, aż po ciekawe podanie soku do obiadu skończywszy). Bo przecież twórczość to może być po prostu pięknie zorganizowana (nie)zwyczajna codzienność.
Ale Crafty Life to teraz także nowa strona poświęcona zagadnieniom kreatywności, twórczości i szeroko pojętego rękodzieła. Jak będzie się rozwijać? Tego nie wiem. Ale z pewnością sama będę podglądać... i oceniać.

Jeszcze przez kilka dni można zgłaszać się do konkursu z super nagrodami od Family Portraits i Przydasi Pasjonaty. Wchodzisz w to?

piątek, 14 października 2016

Wiosennie?

To było zamówienie ekspresowe. Zgłosiła się do mnie firma, której pracownik wkrótce miał brać ślub. A pisząc "wkrótce" mam na myśli... za trzy dni. Koniecznie chcieli trzypiętrowy tort i obowiązkowo sztandarowe barwy firmowe - biel i zieleń.
I tak w środku jesieni powstało bardzo wiosenne pudełko ślubne. 

czwartek, 6 października 2016

Urodzinowe cukierki

Cześć wszystkim! Dziś nie będzie żadnych kartek, pudełek ani innych wytworów. Będą za to... cukierki.

Ponieważ świętuję dziś swoje urodziny, chciałabym zaprosić wszystkich chętnych do wspólnej zabawy. Mam do zaoferowania rozdawajkę, a w niej zestaw złożony z... no i tego nie zdradzę. A przynajmniej nie w całości :) Zajaweczkę możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu.

Zasady candy są proste: jeśli chcesz wziąć udział, zgłaszasz się w komentarzu pod tym postem. Będzie mi oczywiście bardzo miło, jeśli zdecydujesz się zostać ze mną na dłużej, dołączając do obserwatorów bloga lub strony na Facebooku - ale to nigdy nie był i nie będzie warunek konieczny wspólnej zabawy.
Candy trwa do 30 października. W poniedziałek 31. wylosuję i ogłoszę szczęśliwego zwycięzcę.

Gotowi na imprezę?

piątek, 30 września 2016

Pożegnanie z Craftowym Ogródkiem

Wszystko kiedyś się kończy. Ze smutkiem przyszło mi pisać pożegnalny post dla Craftowego Ogródka, w którym spędziłam ostatnich kilka miesięcy. Ostatnia inspiracja uświadomiła mi natomiast, że zamykając pewien etap, otwieramy się na nowe. To początek kolejnych wyzwań, nowych pomysłów, być może następnych DT - słowem: nowa droga życia.

I w tym temacie utrzymana jest dzisiejsza praca - exploding box dla Nowożeńców. 

poniedziałek, 19 września 2016

Haute couture: Jesień

Kocham te chwile, w których mogę usiąść przy biurku i bez skrępowania zrobić coś zupełnie niepotrzebnego, niewymaganego, ot jedynie dla siebie. Po wielu mocno zabieganych dniach twórczy wieczór (i pół nocy, jak się niedługo później okazało...) miał być jak ładowarka dla moich wewnętrznych akumulatorów.
Przy tej pracy zmierzyłam się z dwoma stylami, które raczej nie są mi bliskie - mixed media i steampunk. Podziwiam scraperki potrafiące chlapać farbami i nakładać kolejne warstwy past, a po wszystkim uzyskać coś więcej, niż burą paćkę. I nie mogę oderwać wzroku od industrialnych kompozycji pełnych pozornie "śmieciowych" elementów, w których nawet bukiety kwiatów nie wyglądają jak z bajki. Ale sama... nie, takich rzeczy tu raczej nie doświadczycie.
No, chyba że dziś.
Pracownia W ręce wpadnie ma zaszczyt zaprezentować suknię balową z kolekcji jesiennej na gorsecie z paper mache.

wtorek, 13 września 2016

Wrzosowo mi

Które wrzosy wolicie - białe czy fioletowe? Ja mam zawsze dylemat, bo urok obu tych kolorów mocno mnie kusi. Co począć? Kupić dwie doniczki!

Obie wrzosowe barwy pojawiają się w dzisiejszej pracy. Kilka odcieni fioletu łączy się tu ze złamaną bielą - to trzy kolekcje UHK Gallery w przestrzennej wersji pamiątki ślubnej. W środku ukwiecony tort (ta forma nie znudzi mi się chyba nigdy) z dwoma tekturkowymi sercami na szczycie.

wtorek, 6 września 2016

Czekoladownik XXL

Kiedy z okazji ślubu, prócz życzeń, chcesz podarować Nowożeńcom odrobinę słodyczy, dopasowany do podarunku czekoladownik to po prostu must have. U mnie na Młodą Parę czekała serduszkowa bombonierka zapakowana w pudełko z dedykacją.

środa, 31 sierpnia 2016

Stópki

Ostatni dzień wakacji natchnął mnie do zrobienia pracy dziecięcej, choć w barwach mało "kolorowych". Nie szalałam, bo maleńkie stópki ze sklejki od Eko Deco są zbyt urocze, by chować je między mnóstwem dodatków i przytłaczać tęczowymi papierami. Pozwoliłam sobie natomiast na pochlapanie kartki (i przy okazji połowy biurka...) czarnym tuszem.

piątek, 26 sierpnia 2016

Radośnie, kolorowo i lekko

Tak właśnie brzmiało zamówienie: ma być radośnie, kolorowo i lekko, po prostu letnio. Obowiązkowo z tortem, z kwiatami i dwiema kieszonkami - bo Państwo Młodzi nie chcieli bukietów ani prezentów, lecz zdrapki i pieniądze. Ukłonem w stronę Narzeczonej miała być różowa wstążka i kryształki, nawiązujące do ślubnych zaproszeń.
Dla mnie to było wymarzone zadanie. Wyciągnęłam piękne "akwarelowe" papiery od 13@rts, dodałam im do towarzystwa My sweet Childhood z koronkami, a całość dopełniłam kwiatami od Wild Orchid Crafts. Kleiło się samo! A wyszło bardzo radośnie i super kwiatowo.

wtorek, 16 sierpnia 2016

Sierpniowa kartka

Koszone pola zbóż, pierwsze (kwaśne jeszcze) jabłka i ostatnie dni letniego słońca - z tym kojarzy mi się sierpień. Nic więc chyba dziwnego, że takie klimaty końca wakacji przemykają teraz w moich pracach. Wykonałam ostatnio kartkę inspirowaną sierpniowymi barwami: jest tu zgaszona żółć jak na polach po żniwach wraz z czerwonawym rumieńcem owoców. Gdzieniegdzie lśnią słoneczne półperełki i zielenią się wciąż jeszcze świeże liście (pewnie wkrótce ustąpią tym jesiennym...). Przeznaczenie kartki zdradza pudełko, w które została zapakowana - to pamiątka na sierpniowy ślub.

czwartek, 11 sierpnia 2016

Ślubny minimalizm

Witajcie powakacyjnie! Zakończyłam właśnie swój urlopowy wyjazd, podczas którego naładowałam akumulatory na kolejne wyzwania - a tych najbliższych dwanaście miesięcy przysporzy mi bez liku :)

A skoro jest energia, to nie mogło zabraknąć nowych prac. Na dobry początek pokażę Wam bardzo prostą, minimalistyczną kartkę. To kolejna z serii ślubnych prac, których mnóstwo skleiłam (i wciąż tworzę!) podczas tegorocznego sezonu. Ale po kwiecistych pudełkach, tortach, wstążkach i kolorach musiałam choć na moment odpocząć od dodatków, sięgnęłam więc po wyraźny styl C&S.

niedziela, 24 lipca 2016

Pudełko i wino - ślubny mariaż

Kiedy "Królewski Romans" Galerii Papieru spotyka "Loft Herbs - Ginger" musi powstać coś wyjątkowego. Wykorzystując ten piękny papierowy mariaż wykonałam zestaw w sam raz na radosny, letni ślub Julii i Michała - eksplodujące pudełko i ubranko na butelkę wina.

wtorek, 12 lipca 2016

Błękitna i romantyczna

Towarzystwo Dobrej Zabawy rozpoczęło dziś kolejne wyzwanie liftowe. Tym razem w roli głównej prawdziwa mistrzyni i jedna z moich absolutnych kartkowych wzorów - Emilia Sieradzan znana też jako Lady E. Jej kartka "Just for you" to naprawdę cudowna inspiracja!

Oryginalna praca jest energetyczna, pełna kolorów. Swoją postanowiłam zachować w bardziej monochromatycznym i romantycznym stylu. Zamiast darcia zastosowałam wykrojnik brzegowy, tworzący uroczą falę, a całość utrzymana jest w błękitach z dodatkiem bieli. Z efektu jestem bardzo zadowolona, choć ciekawa jestem, czy Emilia poznałaby swoją kartkę w tej kompozycji...

poniedziałek, 11 lipca 2016

Imieniny historyka

To pudełko było wyzwaniem! Jest prezentem dla mężczyzny, wychowawcy, nauczyciela historii, który podczas zjazdu absolwentów obchodził będzie swoje imieniny. 
Cel - męska i charakterystyczna pamiątka. Efekt poniżej.

poniedziałek, 4 lipca 2016

Czekoladowe pudełko

Ostatnio u mnie na warsztacie eksplodujące pudełka. Kleję jedno za drugim i... absolutnie nie mam dość! Ta forma kartki jest zdecydowanie moim ulubionym tematem. 

Na 50-te urodziny musiałam zrobić tort. Duży, bogaty i... słodziutki! A ponieważ pokochałam ostatnio nad życie smak malin w czekoladzie, box zyskał kolory tego właśnie przysmaku. No cóż, jeszcze z odrobiną bitej śmietany i złotego karmelu...

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Pudełko z romantycznym gniazdkiem

Sezon ślubny w pełni, a ja kleję jedno pudełko za drugim. Nowożeńcom, do których adresowana jest dzisiejsza praca, postanowiłam podarować przede wszystkim delikatność, pastelowe kolory i kwiaty.

Inspirowałam się moodboardem z wyzwania Studio75, w którym niebiesko-fioletowo-różowe kompozycje kwiatowe cudownie współgrały ze "zniszczonym" tłem. I choć sama niczego nie postarzałam, wykorzystanie pięknego papieru 13@rts "Out of the blue" dało taką delikatnie przetartą, rozmytą bazę dla dedykacji i życzeń. Zestawiłam go z papierem UHK Gallery "Wiosna w Avonlea - Tola", po raz kolejny zachwycając się, jak świetnie mogą współgrać ze sobą dwie odmienne kolekcje.
W centrum tego exploding boxa uwiłam kwiatową kompozycję, która jest jednocześnie miejscem na pieniężny prezent dla Pary Młodej. Wśród lilii i róż gruchają sobie dwa malowane na biało ptaszki od Wycinanki.

sobota, 25 czerwca 2016

Słońce, stokrotki i tort

To kolejne eksplodujące pudełko z okazji ślubu, które miałam nieskrywaną przyjemność wykonać. Choć początkowo miało być srebrno-białe, szybko uznałam, że to połączenie kolorystyczne jest zbyt chłodne i mało radosne. A właśnie na letnim klimacie bardzo mi zależało.

Takim to sposobem bieli w tym ślubnym pudełku jest naprawdę niewiele. Dominują tu teraz ciepła żółć z papieru "Lacy Sunset" Rapakivi i przepiękne, szare deski z "Loft Christmas" UHK Gallery, do tego srebrne akcenty tu i tam. 
Mam nadzieję, że Nowożeńcom box sprawił wiele radości.

piątek, 17 czerwca 2016

Trampki na koniec roku

Koniec roku tuż tuż!
Dla mnie - pracownika szkoły - jest to czas pełen pracy, szczególnie tej "papierkowej". Nie zapominam jednak o uczniach i o tym, że dla niektórych jest to ogromne święto. Pierwszaki otrzymają przecież swoje pierwsze świadectwo!

Z tej okazji swoim podopiecznym szykuję książkową niespodziankę. Każda z nich opatrzona będzie imiennym tagiem, który równie dobrze sprawdzi się w roli zakładki. Na odwrocie napiszę każdemu maluchowi kilka słów podziękowania i życzenia na wakacje.
Praca wre... ale pierwsze efekty pokażę Wam już dziś.

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Karmelove

Choć do samego wydarzenia pozostały niemal dwa tygodnie, nie mogłam się już doczekać, by pokazać karmelowo-złoty exploding box, który wykonałam dla Pary Młodej. W jego środku króluje trzypiętrowy tort.
Bez długiego wstępu... zapraszam do degustacji!

niedziela, 5 czerwca 2016

Maliny w kremie, czyli box na Pierwszą Komunię Świętą

Marzą mi się już kolory lata... 
Gdy więc dostałam propozycję zrobienia pamiątki Pierwszej Komunii Świętej dla Emilii, nie wahałam się ani chwili z wyborem papierów. Wykorzystałam piękny "Metropolitan" z kolekcji Allo Allo UHK Gallery, dodając mu do pary "Eiffla" z serii Paris Paris. Połączenie energetyczne i słodkie zarazem, jak świeże maliny z delikatnym kremem.

piątek, 3 czerwca 2016

Wszystkiego najlepszego, Essy-Floresy!

Sklep, który bardzo lubię (z wielu powodów) i blog, który nie raz mnie inspirował w moim tworzeniu - oto Essy-Floresy. Właścicielce oraz jej uzdolnionym współpracownikom z okazji roku działalności
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO.


niedziela, 29 maja 2016

Kochanym Rodzicom

Jeśli są osoby, dla których mogłabym przygotowywać kartki i prezenty przez cały rok, to na pewno na szczycie listy znaleźliby się moi Rodzice. Niestety, widuję ich ostatnio rzadziej niż dotąd, co tym bardziej motywuje mnie do robienia im niespodzianek.
Z okazji minionego już Dnia Matki (który spędziłyśmy z Mamą tocząc godzinne rozmowy telefoniczne) i zbliżającego się Dnia Ojca (a już wiem, że nie będę mogła złożyć Tacie życzeń osobiście) zrobiłam kartkę. Niby z resztek, niby poplamioną, ale jednak radosną, energetyczną i pełną serdecznych życzeń.

piątek, 20 maja 2016

Gościnnie w Essach Floresach #2: kartka w pudełku

Minęło kilka (zapracowanych) dni, a przecież miałam pokazać Wam pozostałe gościnne prace dla Essów Floresów! Szybko nadrabiam zaległości i proponuję...

...romantyczną kartkę z pudełkiem do kompletu. Tworzyłam ją z myślą o ślubie, na który wybiera się wkrótce moja koleżanka. Chciałam w tej pracy połączyć jej gust (który sama określiła jako "wiejski") z romantycznym, tradycyjnym, ale jednak miejskim klimatem uroczystości.

wtorek, 17 maja 2016

Gościnnie w Essach Floresach #1: Pierwsza Komunia Święta

Już drugi raz mam przyjemność gościć na blogu sklepu Essy Floresy. Z tej okazji stworzyłam trzy prace, które przybliżać Wam tu będę przez kolejne dni.

Dziś odsłona pierwsza: eksplodujące pudełko z okazji Pierwszej Komunii Świętej. Bardzo proste, ośmielę się stwierdzić, że w stylu clean & simple, eleganckie, ale jednak z mocnym, wyraźnym kolorem wprost z "Paris Paris".

piątek, 13 maja 2016

Eksplodujące pudełko dla Zosi

Z ogromną radością chcę Wam dziś pokazać niezwykłe pudełko, którego wykonanie sprawiło mi mnóstwo frajdy. Jest to exploding box z okazji narodzin dziewczynki, który wykonałam z myślą o zaprzyjaźnionej rodzinie i jej nowym członku - Zosi. 

Wiedziałam, że ma być radośnie, dziewczęco i zdecydowanie nie chciałam takiej... cukierkowej pamiątki. Inspiracje w Internecie podpowiadały, że powinnam postawić na biel i pudrowy róż, obowiązkowo wstawić wózek lub kołyskę i że nie mogę zapomnieć o aniołku lub misiu - było to jednak zaprzeczenie wszystkiego, co odczuwałam w związku z tą okazją i tą rodziną. A co mi tam, pomyślałam, przecież nie zabiją mnie za odrobinę koloru.

Jest więc biel, ale złamana. Jest róż, ale obok delikatnie łososiowych jego odcieni bez obawy panoszy się mocna, nasycona barwa. A zamiast noworodkowych symboli w centrum umieściłam papierową sukienkę - w sam raz dla małej Królewny. 

wtorek, 10 maja 2016

W bieli i beżu

Po bardzo długim i wyczerpującym dniu w pracy, weszłam do domu z jednym pragnieniem w głowie - by nie musieć tego dnia więcej myśleć. Zrzuciłam szpilki, wbiłam się w ulubiony t-shirt i z herbatą w ręce usiadłam do biurka...
Kilka godzin później miałam przed sobą stos większych i mniejszych kwiatków w różnych kolorach i kształtach. A głowę zupełnie wolną od trosk.

Dlaczego Wam o tym piszę? Ponieważ kilka z tych terapeutycznych kwiatuszków znalazło się na pracy, którą chcę dziś pokazać. To lift kartki Moniki, który jest tematem najnowszego wyzwania Towarzystwa Dobrej Zabawy. W oparciu o jej pracę powstała kartka ślubna.

wtorek, 3 maja 2016

Skrapuszko dla mamy

Witam Was majówkowo!
W moim warsztacie praca wre, a ścinki papieru fruwają wokół mojej głowy jak wiosenne motyle. Wkrótce zasypię Was nowymi pracami!

Ale dziś chcę pokazać coś, co powstało już kilka tygodni temu, a dotąd nie miało okazji pojawić się na blogu. Jest to specjalne zamówienie "dla mamy-nauczycielki", która nigdy nie ma pod ręką długopisu i kawałka kartki, by coś zanotować. 
Od teraz nie będzie to problemem dzięki pudełeczku na karteczki ze stojakiem na długopis.

sobota, 23 kwietnia 2016

Miś na drugie urodziny

Czyż dziecięce kartki nie są wdzięcznym tematem? Naprawdę lubię je przygotowywać! Cieszę się, że w tym miesiącu znalazło się kilka okazji do tego, by stworzyć coś dla dzieci. 
A dziś pokażę Wam kartkę dla Marcela - radosnego, rozbrykanego dwulatka.

Na pierwszym planie znalazł swe miejsce miś. Nieduży, ale silny. Z ogromnym prezentem. Kolorowy i radosny. No czy nie jest uroczy? Gdy tylko zobaczyłam zestaw stempli, z którego pochodzi, od razu poczułam do niego miętę :)
Miśka pomalowałam kredkami akwarelowymi.

środa, 20 kwietnia 2016

Haute couture: Wiosna

Do tej pracy przygotowania trwały dość długo. Wpierw namiętnie oglądałam tutoriale, dzięki którym w ogóle dowiedziałam się o istnieniu tej techniki. Później ogłosiłam poszukiwania modelki, gdyż w mojej pracowni nie znalazła się żadna o odpowiedniej figurze. Wreszcie nastąpiło kompletowanie mediów, a dokładniej zrobienie kleju z... mąki pszennej. Serio serio.

Szanowni Państwo, pracownia Co w ręce wpadnie? ma zaszczyt zaprezentować unikalny egzemplarz sukni koktajlowej na bazie gorsetu z paper mache.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Mięta, róż i złoto

Czy pamiętacie czarno-różowo-miętową zakładkę, którą przygotowałam dla Projektu Wagi Ciężkiej? Chodził za mną pomysł, by stworzyć kolejną pracę w takim właśnie nie-porządku, porysowaną, warstwową, bezkwiatową, trochę... geometryczną. A kiedy koncept już się zrodził, nie dawał spokoju, póki nie został zrealizowany.

I tak powstał harmonijkowy mini album. W (podobno nie moich...) kolorach różu i mięty z dodatkiem czerni i złota. Na kilka tylko zdjęć, ale dzięki temu jest bardzo podręczny i subtelny.

środa, 13 kwietnia 2016

Ukradłam dzieciom kredki!

A dokładniej mówiąc, uratowałam kilka przed wyrzuceniem. 
Bo na pewno znacie ten schemat: kredki robią się coraz krótsze, coraz częściej się łamią, aż w końcu "nie ma czym rysować", bo kredka ma "tylko 10 cm". I podnosi się krzyk rozpaczy wraz z żądaniem zakupu nowych narzędzi. Czy brzmi znajomo?
Dzieci dostały nowe kredki, a Pani zebrała te niechciane i wykorzystała...

...nie, nie do kolorowania. Do stworzenia barwnej kartki. Myślę, że ucieszy się z niej każde Wewnętrzne Dziecko.

niedziela, 10 kwietnia 2016

Lift na każdą okazję

Witajcie! Bez zbędnych wstępów chcę Wam dziś pokazać moją wersję cudownej pracy Małgosi, znanej jako Peninia. Jej ślubną kartkę liftujemy w najnowszym wyzwaniu Towarzystwa Dobrej Zabawy.

U mnie kartka na każdą okazję. W odcieniach bieli i niebieskiego z dodatkiem soczyście zielonych liści - czyli trochę jak w pogodzie: chłód połączony z pierwszymi oznakami prawdziwej wiosny.

wtorek, 5 kwietnia 2016

Słodka niespodzianka

Moja Druga Połówka twierdzi, że najlepszym prezentem dla mnie są słodycze - zawsze się z nich cieszę. Coś w tym jednak jest, że czekolada poprawia mi nastrój, a cukierek dodaje energii, gdy mam wszystkiego dość. Natomiast lizaki przypominają mi dzieciństwo i beztroskie wakacje pełne śmiechu.

Dla Kasi, pewnej nastolatki pełnej energii, przygotowałam box-niespodziankę. Prezent miał pasować do wielu okazji na raz, więc nie siliłam się na charakterystyczne akcenty. Praca jest po prostu dziewczęca, delikatna, mocno ukwiecona i... pełna malinowych lizaków.

czwartek, 24 marca 2016

Siedmiolatka

Kiedy dwa lata temu zaczynałam swoje blogowanie - ona już była. Co więcej, nieźle już dokazywała. Uczyłam się od niej, jak różnorodna może być twórczość i podglądałam pomysły, gdy wena twórcza siedziała niemrawo w kąciku.
Kto to taki? Art Piaskownica!


Z okazji siódmych już urodzin bloga, załoga Art Piaskownicy wraz ze sponsorami przygotowali prezenty dla Czytelników. Nie mogę doczekać się losowania!

A poza niespodziankami, dziewczyny dzielą się swoim hasłem przewodnim - dewizą nie tylko na najbliższych siedem lat:
[…] oddawanie się pasji jest ważniejsze niż sama pasja. 
Daj się czemuś pochłonąć bez reszty, włóż całe serce; doskonal się i ćwicz, nigdy się nie poddawaj. Właśnie na tym polega spełnienie, to jest prawdziwy sukces.



poniedziałek, 21 marca 2016

Budka dla wiosennego ptaszka

Zachwycił mnie moodboard, który zaproponowała Panna Totti w swoim najnowszym wyzwaniu w Towarzystwie Dobrej Zabawy. Kolory, skojarzenia, elementy - to wszystko od razu układało mi się w nieskończoną listę pomysłów. Dziękuję, Agnieszko!

Wybrałam formę budki dla ptaków. Jedna jaskółka ponoć wiosny nie czyni, ale taki drobiazg na półce zdecydowanie umila otoczenie.
Dumna jestem przede wszystkim z tego, że całość projektu powstała z kartki papieru technicznego formatu A4 oraz kilku skrawków papierów kolorowych i scrapowych. Poza ptaszkiem i kwiatem gardenii u podstawy kompozycji nie ma tu innych "gotowców". To się nazywa handmade :)

środa, 16 marca 2016

Nie taka szara torebka

Dostałam papierową torebkę. Małą. Szarą. Absolutnie bez wyrazu. Ktoś mógłby uznać, że to śmieć, który po wyjęciu ze środka orzechów powinien wylądować w koszu. A ja dostrzegłam szansę do skrapowej zabawy.

Przedstawiam zatem Państwu projekt, którego nigdy wcześniej nie wykonywałam - metamorfozę zwykłej tytki (jak to się u nas mówi) w elegancką, wiosenną torebeczkę na prezenty. Słodkie niespodzianki, jak się zaraz dzięki zdjęciom przekonacie, pasują do niej jak ulał.

niedziela, 13 marca 2016

Wiosenny bukiet

Tak się składa, że w moim mieszkaniu nie ma żadnych roślinek. Może to i dobrze, ponieważ posiadam zdolność mordowania każdego liściastego towarzystwa, jakie pojawia się w moim otoczeniu. Z drugiej jednak strony parapety bez zieleni nieustannie wywołują we mnie pewien żal...

Idąc za tęsknotą do posiadania kawałka rabatki przygotowałam dla samej siebie (a tak!) niewielki box wypełniony kwiatami. Bukiet skomponowałam z białych i niebieskich kwiatów (to moje ulubione kolory), dodając im do towarzystwa nie mniej roślinne papiery Craft Shop oraz urocze tekturki (Essy Floresy, Wycinanka, Crafty Moly).

I teraz mam swoją wiosnę w pokoju!
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka